Zagadka wybuchających poduszek, czyli LĘK SEPARACYJNY oraz życie uczuciowe psa
Gdyby psy umiały mówić, zagadka wybuchających poduszek, podartych materacyków, tapet, które same odpadają ze ścian pod nieobecność właścicieli, książek które same gubią strony, dezintegracji telewizyjnych pilotów oraz dziwnych transformacji drzwi wejściowych już dawno byłaby rozwiązana. A tak naukowcy z całego świata wciąż się nad nią głowią. Na szczęście jestem ja i umiem mówić w imieniu psów. Więc już spieszę z wyjaśnieniem. Jako, że w naszej Akademii uczą psy, to do nich poszłam w pierwszej kolejności z pytaniem o co chodzi z tymi rozprutymi poduszkami. I czemu one giną tylko pod naszą nieobecność. Usłyszałam, że to są jednostkowe przypadki, bardzo rzadkie, a cała sprawa jest niewarta uwagi i mam się nią nie zajmować. Ale się nie poddałam i dociekałam dalej. Wtedy pojawiła się kolejna wersja, że pod nieobecność ludzi przez domy przetaczają się tornada i to one niszczą poduszki, drą psie posłania na strzępy oraz obgryzają drzwi, a także niektóre książki. A w ogóle to sprawa jest ni